 |
Forum społeczności bojszowskiej Bojszowy i sprawy społeczności bojszowskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marxxx
Admin

Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Sob 22:11, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzegorz
Bojszowianin

Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:37, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marxxx
Admin

Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pon 21:04, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzegorz
Bojszowianin

Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:31, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GABRIEL
nowy

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:53, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka.I zapytał czy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucynk@
nowy

Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:57, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka.I zapytał czy idą na ,,soczek,,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marxxx
Admin

Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 16:30, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzegorz
Bojszowianin

Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:45, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zenelop
nowy

Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bieruń st
|
Wysłany: Wto 18:38, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marxxx
Admin

Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Wto 18:41, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DeDragon
nowy

Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Wto 19:56, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marxxx
Admin

Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Wto 21:33, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
iewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zenelop
nowy

Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bieruń st
|
Wysłany: Wto 21:44, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
iewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marxxx
Admin

Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 2195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Śro 17:40, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zenelop
nowy

Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bieruń st
|
Wysłany: Czw 13:46, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niewiedział że posiada przy sobie gnata który nieoczekiwanie wystrzelił prosto w jego stope, spanikowany natychmiast wybiegł na zewnątrz przeraźliwie wydzierając go z kieszeni. Po chwili przyjechała karetka i zabrała nieszczęśnika do wytwórni drewnianych protez.Tam stary drwal pijany jak bela trzymiąc w ręce topór wojenny paląc fajke pokoju,spoglądał pożądliwie na nieszczęśnika rozbierając go wzrokiem.Szybko wyciągnął splówe mierząc między ślepia i przycedził drwalowi uśmiercając go. Natychmias rzucił sie do ucieczki nie bacząc na wysokie pokrzywy które parzyły go po wszystkich nieosłoniętych częściach ciała. Janek będąc w szoku nie zważając na poparzenia biegl poprzez łąki i pola potrącając gorola.Gorol niczym zwierz opluł jadem wystraszonego Janka. Ten padł.Następnego dnia odzyskawszy siły zatelefonował do najleprzego przyjaciela Cześka i zapytał czy idą na ,,soczek,,.Ten miał smaki na ogromnego soczystego ananasa, niestety nigdzie nie było możliwości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|